NA SZLAK©

Aktywność, w której mogą brać udział nawet rodziny z dziećmi. Do wyboru dwie trasy. Na każdej spacer polega na chodzeniu po równym terenie lekko pod górkę i miejscami na podejściu pod kamienne stopnie. Na końcu każdej trasy niespodzianka!

Nie proponujemy Wam wspinaczki, ani chodzenia po trudnych szlakach górskich zimą. Do tego potrzebny jest profesjonalny przewodnik górski. Odradzamy podejmowanie jakiejkolwiek aktywności w górach zimą, bez odpowiedniej opieki.

Dolina Strążyska

Nazwa pochodzi od słowa „strąga” co w gwarze podhalańskiej oznacza miejsce do dojenia owiec. Faktycznie nieopodal znajduje się Polana Strążyska, na której niegdyś je wypasano. My owiec nie spotkamy ale za to będziemy szli malowniczą ścieżką tuż pod Giewontem.

Polana Strążyska

Wchodząc na tą otwartą przestrzeń zatrzymamy się i to bynajmniej nie ze zmęczenia. Górujący Giewont przyprawia o gęsią skórkę, a drewniane szałasy przykryte czapami śniegu sprawiają, że widok staje się jeszcze bardziej pocztówkowy. Magia!
Tutaj kończy się trasa płaska, więc rodziny z maluszkami mogą zawrócić lub poczekać na resztę uczestników idących do wodospadu.

Wodospad Siklawica

Od Polany Strążyskiej do wodospadu jest 13 minut lecz nie płaską drogą tylko po kamiennych schodach. Na końcu czeka nas obraz żywiołu, który ma aż 23 m wysokości. Warto zatrzymać się na chwilę i wsłuchać w odgłos spadającej wody.
Podejście po kamiennych schodach może być wydeptane więc dobrze mieć raczki, które założycie na buty.
Piszemy więcej o tym jak się przygotować w jednym z wpisów na blogu.

Droga pod Reglami

To miejsce jest nam niezwykle bliskie. Malownicze wejście na szlak posłużyło nam do sesji zdjęciowej podczas naszego, góralskiego ślubu. Nasz ambasador zrobi Wam również rodzinne, pamiątkowe zdjęcia bo tło wyraża więcej niż 1000 słów.

Dolina Białego

Ścieżka wiedzie spokojnie dnem doliny wzdłuż potoku, pomiędzy grzbietami Sarniej Skały oraz Krokwi. Drewniane mostki przez potok zaskakują nas za każdym zakrętem. Nie będziecie mogli przestać fotografować.

Biały Potok

Nazwa potoku pochodzi od białych wapieni na dnie doliny lub od piany, która tworzy się na powierzchni pędzącego strumienia. Warto wspomnieć, że jest to potok o największym średnim spadku w Tatrach, ponieważ woda porusza się tutaj ze średnim spadkiem aż 187 m/km! Słyszycie ten szum?

Czy niedźwiedzie montują kraty w gawrach?

Takie pytanie usłyszeliśmy kiedyś stojąc przy tej dziurze od małego turysty, pokonującego szlak ze swoimi rodzicami. Swoją drogą mogłoby być to ciekawe rozwiązanie. O tym co to za dziura i jaką ma historię dowiecie się od naszego ambasadora.

Sarni Wodospad

Tutaj kończy się nasz spacer. Zatrzymamy się na chwilę, żeby podsłuchać grzmiącego wodospadu i wziąć głęboki oddech czystego powietrza. Powrót jest równie malowniczy, bo trasa wygląda zupełnie inaczej z drugiej strony.

Ludzie podróżują w oparciu o trendy promowane przez social media. Zaspokajają ich ładne zdjęcia, zaliczenia lokalizacji. Patrzą, ale nie przyglądają się, słyszą, ale nie wsłuchują się, przechodzą obok, ale nie przystają na chwilę. Ruch i wiedza to cenne połączenie, które jest tak ważne w życiu człowieka w każdym wieku. Bo przecież o to chodzi by trenować ciało i umysł jednocześnie.

Jesteśmy za połączeniem lekkiej rekreacji ruchowej ze zdobywaniem przyjemnie podanej wiedzy. Za poruszaniem wszystkich zmysłów, nie tylko wzroku. Za świadomym przebywaniem w miejscach, do których się udajemy.

Za korzystaniem z odpowiednich ludzi kipiących od wiedzy i chęci by się nią podzielić.

JAK PRZYGOTOWAĆ SIĘ DO WYJAZDU

POZNAJ TAJEMNICE ZAKOPANEGO

KUP NASZĄ KSIĄŻKĘ NA PREZENT!